(ETIUDY)
Każdy człowiek jest światem, zaludnionym
przez ślepe stworzenia w głuchym buncie
przeciwko swemu ja – królowi, który nad nimi panuje.
W każdej duszy jest uwięzionych tysiąc dusz,
w każdym świecie jest tysiąc światów ukrytych
i te ślepe, te niższe światy
są rzeczywiste i żyjące, chociaż nie w pełni wykształcone,
tak prawdziwe jak to, że ja jestem rzeczywisty. A my, / królowie
I książęta z tych tysięcy możliwych w nas królów / I książąt,
Jesteśmy zawsze poddanymi, uwięzieni sami
W jakiejś większej istocie, którą rozumiemy
Równie malo, jak nasz władca swego władcę.
Nasze własne uczucia mają odcień ich śmierci I miłości.
Jakby ogrommy statek parowy przepływał
w oddali, pod horyzontem, gdzie widnieje
w wieczornym blasku. – A my nie wiemy o nim,
dopóki przybojowa fala nie dosięgnie nas na brzegu,
najpierw jedna, I jeszcze jedna, I wiele innych,
które biją I huczą, doppóki wszystko nie powróci
do dawnego stanu. – Wszystko się jednak zmieniło.
Tak nas, cienie, osaczy dziwny niepokój,
gdy coś nam mówi, że ludzie wyjeżdżają
i że niektórym z nich udaje się wyzwolić.
Gunnar Ekelöf: Poezje wybrane. Objaśnieniami opatrzył Janusz B. Roszkowski. Ludowa Spółdzielnie Wydawnicza, Warszawa, 1988, s. 77-78
Some of the most appreciated poems by Gunnar Ekelöf on different languages.